na spotkaniu miała być Pani Jaworowicz - jak podejrzewaliśmy nie przyjechała... co więcej przełożyła spotkanie na środę
i też olała - podobno wyjechała na wakacje, tym czasem Zbyszek tych wakacji pewnie nigdy nie będzie miał , ma dorosłego syna niepełnosprawnego z porażeniem mózgowym - który pełza po ziemi, nie mówi, ma ataki padaczki, ma też córkę niepełnosprawną - z dużą wadą wzroku.
Dlaczego musimy bronić Zbyszka bo mamusia chce zabrać córkę - po co ? ano jak zwykle dla alimentów
art 26kc jasno mówi gdzie jest dziecko tam ustala się jego miejsce -ale nasze sędziny jak zwykle dbają o co innego

niepełnosprawnego ojca chcą okraść z 960 zł renty,
ojciec już został okradziony z pełnosprawnego syna, z godności, normalnego życia
pomaga mu siostra zakonna Anna - gdyby nie jej radość ducha umarł by - bo miał już 3 zawały
a tak wciąż trwa na przekór naszym władzom

https://youtu.be/InJ6T3EmA7M

https://youtu.be/quMP_SsIvKY

art 26kc
gdy kończyliśmy spotkanie okazało się że do mojego mieszkania włamuje sie policja ze strażą pożarną
odbijali Jacka - to jest regularna wojna, ale my tą wojnę wygramy, nie mamy innego wyjścia

pomoż Zbyszkowi skonatktuj się z siostrą Anną 513 385 309